Kiedyś standardem było leczenie pod kontrolą nieuzbrojonego oka, z użyciem wierteł i zastosowaniem wypełnień amalgamatowych. W dzisiejszych czasach to za mało. Zdajemy sobie sprawę, że praca bez powiększenia prowadzi do wielu błędów z niedopatrzenia, wiertło nie jest do końca precyzyjne, a rtęć zawarta w amalgamacie może być szkodliwa.
Dlatego nie wierzymy już w klasyczne metody leczenia i wszystkie zabiegi prowadzimy w powiększeniu mikroskopu zabiegowego, stosując laser do usuwania próchnicy zamiast wiertła i wypełniamy ubytki najnowszej generacji estetycznymi i wytrzymałymi żywicami światłoutwardzalnymi. Precyzja mikroskopu, skuteczność lasera Er-Yag i najlepsze materiały pozwalają uzyskać spektakularne efekty. Oceńcie sami